Cukier, poza białą, znaną nam formą pochodzącą z buraków, występuje w wielu innych postaciach ogólnie dostępnych dla konsumenta w sklepach. Cukier w każdej postaci wpływa na organizm, a obecnie spożywamy go więcej niż kiedykolwiek przedtem. Kiedy rozmawiamy o cukrze, najczęściej mamy na myśli mieszankę glukozy i fruktozy. Obie są cukrami prostymi, które znajdują się w różnych produktach, w różnej ilości.
Cukry występujące naturalnie w owocach i warzywach są zbalansowane przez witaminy, enzymy i inne właściwe tym pokarmom składniki, które spowalniają trawienie cukrów i pomagają organizmowi łatwiej je przyswoić. Cukier dodawany do napojów i jedzenia nie daje takich korzyści i zamiast tego „stresuje wątrobę”. Kiedy dostarczamy do organizmu fruktozę, przechodzi ona do wątroby. Jeśli glikogen zgromadzony w wątrobie jest na niskim poziomie, na przykład po wysiłku fizycznym, fruktoza zostaje wykorzystana do uzupełnienia glikogenu. Jeśli jednak w wątrobie jest odpowiednia ilość glikogenu, to spożyta fruktoza zamieni się w tłuszcz. Część tłuszczu zostaje odtransportowana, ale część pozostaje w wątrobie. Gromadzony stopniowo tłuszcz może doprowadzić do niebezpiecznego dla zdrowia otłuszczenia wątroby, wzrostu poziomu złego cholesterolu i triglicerydów, odporności na leptyny (wzrost wagi, problemy ze snem). Tworzy również w mózgu odpowiedź uzależnieniową, nie daje poczucia sytości, a wręcz zachęca do jedzenia większych ilości pokarmu.
Rodzaje cukru
Odkąd cukier stał się tak wszechobecny, trudno jest go całkowicie unikać, ale warto wiedzieć, co rynek oferuje i dlaczego.
Popularny cukier z buraka cukrowego, czy jego konkurent – cukier z trzciny cukrowej – poza tym, że są z innej rośliny, zawierają podobną ilość substancji słodzącej – sacharozy. W obu przypadkach występują w dwóch postaciach: rafinowanej i nierafinowanej.
Cukier rafinowany ma kolor biały, co oznacza, że poddano go oczyszczaniu przemysłowemu. Podczas jego produkcji oddzielono melasę (ciemnobrązowy syrop zawierający wartości odżywcze).
Cukier nierafinowany ma kolor brązowy i nie poddawano go oczyszczeniu, więc zawiera nieco więcej wartości odżywczych.
Co zaś cukrami brązowymi, które są rafinowane i powinny być białe? To proste: przeczytajcie na etykiecie, czym je zabarwiono – karmelem, czy melasą.
Melasa – gęsty, ciemnobrązowy syrop otrzymywany jako produkt uboczny przy procesie produkcji cukru rafinowanego z buraka cukrowego bądź trzciny cukrowej. Zamiennik dla cukru o niższej zawartości sacharozy, źródło cennych witamin i związków mineralnych. Gdybyście się zastanawiali, do czego prócz słodzenia herbaty się nadaje, to jest to świetny zamiennik dla cukru do wypieków (pół szklanki melasy zastępuje jedną szklankę cukru). Z naleśnikami lub jogurtem także komponuje się wyśmienicie.
Cukier… czy nie cukier? Popularne zamienniki
Buszując po krainie słodkości napotkacie oprócz melasy buraczanej i trzcinowej melasę z karobu, czyli mączki chleba świętojańskiego. Cóż to takiego?
Melasa karobowa – ciemnobrązowy syrop o słodkim, karmelowym posmaku. Powstaje ze strąków chleba świętojańskiego (karobu, szarańczynu), drzewa rosnącego w krajach śródziemnomorskich.
Zarówno melasa jak i proszek pozyskiwany z karobu są w 100% naturalne. Proszek stanowi świetny zamiennik czekolady i substytut kakao, co istotne dla alergików.
Ksylitol – biały, słodki – i to tyle cech wspólnych z tradycyjnym cukrem. To naturalna substancja słodząca wytwarzana z różnych drzew liściastych, np. brzozy. Stąd często bywa nazywany cukrem brzozowym, ale występuje także we włóknistych roślinach.
Cukier brzozowy (ksylitol) – naturalny słodzik, poprawia odporność, opóźnia procesy starzenia, zwiększa przyswajanie wapnia i magnezu. Warto wspomnieć, ze jest mniej kaloryczny i ma niższy indeks glikemiczny (nie wywołuje skoków insuliny). Nasz as w rękawie dla tych, którym nie wolno używać cukru, a pragną odrobiny słodyczy, osób na dietach czy też stosowany w profilaktykach różnych schorzeń, jak osteoporoza, cukrzyca, zaburzenia odporności.
Inulina – jest naturalnym probiotykiem. Doskonale wpływa na pracę jelit; składnik wielu roślin i np. pozyskiwaną z korzenia cykorii często stosuje się w suplementach i dodatkach spożywczych.
Inulina to także remedium na podwyższony poziom cholesterolu.
Tak na marginesie, to inulina dodana do produktów spożywczych zmniejsza ich kaloryczność, więc dla osób pozostających na diecie to też cenna właściwość. Wszak ciastko by się zjadło, czemu by nie zastąpić cukru inuliną, będzie mniej kaloryczne.
Widzicie, słodko może mieć każdy!
Zobacz też: Mroczna prawda na temat cukru